Trzymaj się planu ...

"Wszyscy chcą pójść do nieba, 

ale nie każdy chce umrzeć"

Step by Step. I tak bez końca.

Tak napisałem 30 maja, w poście, którego możecie znaleźć TUTAJ. Powiedzenie amerykańskich Marines zdaje się być bardzo mocne, niemniej jednak rozsądnie przemyślane (zarówno w kontekście wiary, jak i codziennego życia), niesie ze sobą niesamowitą moc i prawdę. Jednym z moich "co najmniej kilku" życiowych przesłań jest:

SET A SCHEDULE = ZAPLANUJ

STICK TO THE SCHEDULE = TRZYMAJ SIĘ TEGO PLANU

ENJOY THE PROCESS = CIESZ SIĘ TYM CO ROBISZ

REAP THE REWARDS = CZERP KORZYŚCI Z OSIĄGANYCH SUKCESÓW

Jakże proste, dlaczego więc statystyki mówią, że 97 procent ludzi nie jest w stanie zrealizować swoich celów? To proste, nawet jeżeli ZAPLANUJĄ, prędzej czy później zbaczają ze swojego planu. A zatem nie przechodzą nawet z drugiego (STICK TO THE SCHEDULE) do trzeciego (ENJOY THE PROCESS) punktu "mikstury sukcesu". A czym jest ten tajemniczy SUKCES? No właśnie. I tu tkwi kwintesencja słowa INDYWIDUALIZM. A zatem prujemy do przodu po swoje marzenia ( = cele), nie porównując się do innych ludzi. Oczywistym jest - jak mawia chociażby Pep Guardiola - że uczenie się od innych ludzi to wspaniała rzecz. Niemniej jednak wykorzystujmy mądrości innych ludzi do własnych celów, nie zapominając, żeby za wszelką cenę ... TRZYMAĆ SIĘ PLANU.

Step by Step. Kornel